poniedziałek, 4 stycznia 2010

piątek, 25 grudnia 2009

Chleb na zakwasie

W tym roku zupełnie przeoczyłam choinkową zabawę, ale w ramach rekompensaty i świątecznego prezentowania przesyłam wyjątkowy przepis, który wcielam w życie od kilku miesięcy. Nowe choinki przygarnę również :)


CHLEB NA ZAKWASIE

1) zakwas

Do litrowego słoika dajesz trochę mąki i ciepłej wody. Mieszasz i odkładasz w ciepłe miejsce jak masz. Przez następne 4 - 5 dni w słoiku jest zwierzątko, które trzeba raz dziennie karmić odrobiną mąki i ciepłej wody. Powinno Ci wyjść z tego pół słoika i to jeszcze może urosnąć do pełna. Po 4 – 5 dniach będzie pachniało sfermentowanym. Konsystencja nie za rzadka nie za gęsta, czyli średnia. (potem z tego zakwasu jest też dobry żurek – ciut zakwasu, mąka, ciepła woda, czosnek 3 – 4 ząbków, zamykasz w słoiku, mieszasz codziennie, po 4 – 5 dniach robisz żurek mniam)

(przepis na zakwas dedykuję Misi, bo zrobiła pierwsze mieszanie : )

2) chleb

½ kg mąki pszennej zwykłej

½ kg mąki pszennej razowej

Łyżka soli

Po pół szklanki: siemię lniane, płatki owsiane, słonecznik (tu mile widziane kompozycje własne – dynia, żurawina, oliwki mniaaam, ale to już strasznie drogo, ale fajnie posypać czarnuszką z góry, przed włożeniem do piekarnika)

Zakwas ze słoika

Litr ciepłej wody, przegotowanej

Suche składniki mieszasz, dodajesz zakwas i ciepłą wodę, miksujesz mikserem ze „ślimakami”. Ciasto powinno postać ok. 4 godzin. Odłóż pół litra zakwasu do słoika i wykorzystaj do następnego pieczenia w ciągu 2 tygodni. Ciasto powinno się zmieścić w dwóch podłużnych brytfankach. W brytfankach powinno postać kolejną godzinę. Pieczesz w piekarniku ok. 170 stopni przez godzinę.

:O aaam..

Smacznego!

Pytania: kontakt@agatakramarz.pl, 516 86 50 73

sobota, 27 grudnia 2008

Agnieszka Piłasiewicz


Dla drogiego Olguma, który daleko od
Pi

piątek, 26 grudnia 2008